Jakiś czas temu, dzięki mojej koleżance Magdzie, którą niektórzy z Was już znają z bloga Polish Muffin na Obczyźnie, poznałam bardzo fajną markę torebek i dodatków. Z pierwszym zamówieniem nie czekałam zbyt długo, no ale jak można się oprzeć tym kolorom i ich ciekawym połączeniom, a tym bardziej w okresie wyprzedaży. Dla mnie ciężko. Już po kilku dniach zamówienie dotarło do domu, piękna torebka, pachnącą skórą, a do niej dodana kartka z podziękowaniem.
Już tłumaczę
KIEDY KUPUJESZ PRODUKT MARKI EVELINAS, NIE TYLKO KUPUJESZ PRODUKT.
KUPUJESZ RÓWNIEŻ SETKI GODZIN PRÓB, POMYŁEK I BEZSENNE NOCE.
KUPUJESZ RÓWNIEŻ MOJE CHĘCI, MOJĄ ILUZJĘ, KAWAŁEK MOJEGO SERCA, A W PREZENCIE DOSTAJESZ KAWAŁEK MOJEJ DUSZY.
DZIĘKUJĘ
Ładnie napisane, prawda?
To właśnie ten tekst dał mi trochę do myślenia, często widząc jakąś rzecz w sklepie, widzimy ją tylko pod względem cenowym. Myślimy, czy jest tania, czy droga, nie zastanawiamy się, ile ktoś poświęcił czasu, by to stworzyć i do tego dojść. Dlatego dziś opowiem Wam historie powstania Evelinas.
Sercem i duszą tej marki jest Polka o imieniu Ewelina. Będąc bardzo młodą osobą, bo miała zaledwie 18 lat, spakowała całe swoje życie w 25-kilogramową walizkę i przybyła do Hiszpanii. Tu życie nie zawsze się do niej uśmiechało, czasem nawet nie tylko nie widziała tego uśmiechu, wręcz zobaczyła plecy tego słonecznego kraju. Jak widać nie zabiło to jej marzeń. Pewnego dnia, po wielu próbach i błędach stworzyła to, co dziś znamy jako Evelinas, czyli markę torebek. Jak sama mówi, wszystko powstało bez wielkich zapleczy finansowych, ale dzięki jednemu. Dzięki upartym dążeniu do celu i wizualizacji jego. Ewelina jest żywym dowodem na to, że chcieć to znaczy móc. Patrząc na jej produkty, możemy dostrzec w nich trud pracy i miłość, jakie wkłada w każdą sztukę. Torebki są bardzo dobrze wykończone, a kolory i rodzaje skór, bo to właśnie z nich je wykonuje, są dobrane idealnie. Żywe barwy i tekstury materiałów nie zostawią ani jednego oka bez zdziwienia. Moim zdaniem jej marka wyróżnia się z tłumów i warta jest chwili poświęcenia. Jestem pewna, że to dopiero początek tego czym może stać się jej firma, o której ma swoją wizję. Bo jak sama mówi, żeby odnieść sukces w życiu trzeba robić to co się kocha, a u niej tę miłość widać na odległość. Bo czym jest życie bez miłości? Na to pytanie sami odpowiedzcie sobie po cichu.
A jeśli chcecie poznać lepiej kolekcje Evelinas, koniecznie zajrzyjcie na jej stronę web (link TUTAJ), lub na Facebook (link TUTAJ).