W Hiszpanii, jak i w każdym kraju, znajdziemy wiele supermarketów, hipermarketów itp. Dziś jednak zabiorę Was na zakupy do jednego z tych podobno najtańszych. Przez ostatnie lata, na rynku Hiszpańskim pojawiło się kilka supermarketów typu LOW COST. Jednak niektóre z nich z niskimi cenami mają mało wspólnego, no, chyba że nazwę, więc zobaczmy, ile będą nas kosztować zakupy w jednym z nich.
Nasz spacer po sklepie zaczniemy od działu chemii.
Desodorant Nivea, jak do tej pory najtaniej spotkałam w Mercadona, ale w mniejszym opakowaniu, za równe 2 euro.
Mój ulubiony żel jego cena w innych sklepach się waha od 2,19 do nawet 2,69 euro.
Tego ceny dokładniej nie pamiętam w tej chwili, ale jestem przekonana, że też powyżej 2 euro.
Ryż FALLERA wszędzie kosztuje tyle samo.
Njlepszy wywar do paelli.
Producent narzucił cenę, którą FAMILY CASH postanowiło polepszyć.
Zgrzewka wody 0,89 euro
Puszka Coca-Coli też niższa, w innych sklepach 0,45 euro.
Tu też znaczna różnica, w innych sklepach ceny wahają się od 33 do nawet 38 euro za butelkę.
Znajdziemmy tutaj również fajne regionalne produkty.
Pokazałam Wam tylko część dostępnych produktów, dostaniemy tutaj prawie wszystko.
Czy jest taniej? Moim zdaniem tak, warto przyjechać na większe zakupy. Warzywa i owoce moim zdaniem miały kiepski wygląd, ale cała reszta zachęca do przyjazdu nawet tych 20 kilometrów.