Gorga jest to niewielka gmina należąca do prowincji Alicante. W 2011 roku w tej małej gminie mieszkało zaledwie 261 osób. Ta niewielka miejscowość na pierwszy rzut oka może nie wydawać się za specjalnie interesująca, jednak w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Na otaczających polach znajdziemy wiele oliwek, migdałów, winogron i innych drzew. Wśród tylu pięknych oliwek, jedna wyróżnia się swym wiekiem, a mianowicie ma ponad 2000 lat, ale dziś o nim nie będzie.
Malownicze ulice gminy zapraszają do odwiedzin, jak również życzliwi mieszkańcy. Dziś jeden z tych mieszkańców otworzył nam drzwi, by pokazać jak słuchając swojego serca, można spełnić marzenia. W sercu Antonia zrodził się pomysł o stworzeniu wyjątkowego wina, jego rodzina poparła go i dziś zaledwie po kilku latach produkcji cieszy się złotym medalem przyznanym w Burdeos za najlepsze wino na świecie. Ta mała winnica produkuje zaledwie 6000 litrów wina rocznie, ale to nie przeszkodziło im w zdobyciu tej nagrody.
Naszą wizytę rozpoczęliśmy śniadaniem w tej niewielkiej winnicy, oczywiście do śniadania nie mogło zabraknąć wina ich produkcji. Mieliśmy okazję spróbować smaku wina przed leżakowaniem w beczce. Po śniadaniu Antonio i jego syn wytłumaczyli procesy produkcji, a na koniec zabrali nas, byśmy zobaczyli krzaki winogron i w jakich pięknych miejscach dumnie rosną.
Rodzina GURGU ma w swojej ofercie dwa wina GURGU JOVEN (to ten otrzymał medal) oraz GURGU CRIANZA. Wina jak na razie można kupić tylko w Hiszpanii, jednak nigdy nic nie wiadomo, może to się jeszcze zmienić.
Jeśli zaciekawiłam Was moim wpisem zostawię link do strony (tutaj strona) i fanpage (Facebook), gdzie możecie poznać więcej szczegułów. Winnicę można odwiedzać po wcześniejszej rezerwacji daty i godziny, należy jednak pamiętać że nie jest to typowo turystyczna winnica, ale rodzinny interes stworzony z pasji i miłości.