Kiedy czytam pytania dotyczące życia w Hiszpanii większość z was, zanim przyjedziecie tutaj, pyta ile kosztuje życie. A zastanawialiście się kiedyś ile kosztuje, umrzeć w Hiszpanii? Wiem, że to nie jest temat zbyt przyjemny, ale myślę, że też wart naszej uwagi. Więc jak to jest?
Nasz ostatni rachunek na tym świecie mieszkając w Hiszpanii, musimy niestety zapłacić sami, państwo nie pokrywa pogrzebu z zapłaconych tu wcześniej składek i podatków. Więc dobrym wyjściem jest wykupić sobie ubezpieczenie prywatne specjalne na ten ostatni dzień lub po prostu mieć odłożone pieniądze.
Według ostatnich badań OCU średni koszt pochówku to 3493 euro więc umrzeć w Hiszpanii wcale nie jest tanio. W 2012 roku po podniesieniu podatku dla firm pogrzebowych z 8% na 21% pogrzeb, który wynosił 4000 euro, dziś trzeba za niego zapłacić aż 520 euro więcej. Jak rozkłada się ten koszt?
– miejsce naszego spoczynku 664 euro (19%)
– formalności, msza, kwiaty, nagrobek 524 euro (15%)
– podatek 594 euro (17%)
– dom pogrzebowy 1711 euro (49%)
Oczywiście cena za pochówek zależy od miejsa gdzie mieszkamy. Np. umrzeć w Cuenca (jest najtańszą miejscowością w Hiszpanii) to koszt około 2261 euro, natomiast w Barcelonie (najdrożej) to 6441 euro.
Więc odkładać pieniądze czy wykupić ubezpieczenie?
Mając wykupione ubezpieczenie istnieje możliwość że koszt pogrzebu przerośnie sumę opłaconych składek, więc w takim wypadku różnica wyjdzie z naszej kieszeni. Trzeba pamiętać, że w momencie, kiedy nie mamy pieniędzy, aby to opłacić dług zalegnie na barkach naszych najbliższych.
Istnieją różne możliwości, aby koszt pochówku zmniejszyć i zrobić to z godnością, więc zanim zaakceptujemy wszystkie usługi domu pogrzebowego można się chwilę zastanowić czy z czegoś można odstąpić. Jedną z najbardziej drastycznych metod, aby uniknąć płacenia po śmierci jest oddanie ciała dla dobra nauki, wtedy nie mamy ani pochówku, ani żadnych kosztów.
Kończąć ten niemiły temat, umrzeć w Hiszpanii nie jest tanio a wręcz przeciwnie.