Wspólnota autonomiczna Walencji słynie z pięknych plaż i uroczych zakątków. W ostatnim poście wspomniałam Wam o niewielkim miasteczku Anna (prowincja Walencji) i jej pałacu, jednak nie wspomniałam, co jeszcze ciekawego, możemy tam zobaczyć.
Miejscowość Anna położona na południowym wschodzie prowincji Walencji, oddalona jest od najbliższej plaży o jakieś 70 km, jednak ich mieszkańcom nie brakuje miejsca na orzeźwiające kąpiele. Na ich szczęście te małe miasteczko otoczone jest, naturalnymi miejscami do kąpieli. Oddalając się, kilka minut od centrum znajdziemy GORGO DE ESCALERA, jest to wąwóz, przez który biegnie odpływ rzeki Sellent. Aby dotrzeć do strefy kąpieli, musisz zejść po stromych schodach ze 136 stopniami, aż dojdziemy do rzeki i kilku naturalnych basenów z krystalicznie czystą wodą. Ważne jest, aby nosić buty do kąpieli, ponieważ na dnie jest wiele kamieni, niektóre bardzo spiczaste.
To jeszcze nie koniec naszej wycieczki, oddalając się, zaledwie 1 km od miasteczka znajdziemy nieduże jezioro. Jezioro otoczone drzewami takimi jak płaczące wierzby, eukaliptusy, wiązy, topole i drzewa bananowe, które dają obfity cień. Zobaczymy tutaj kaczki, gęsi, oraz ryby. Jeśli lubisz wiosłować, możesz wypożyczyć łódkę i popływać po jeziorze, na którego środku znajduje się nieduża wyspa, gdzie jak mówi historia, znaleziono mezolityczne i eneolityczne szczątki. Należy pamiętać, że w jeziorze nie wolno się kąpać, ale znajdziemy tutaj również basen idealny do orzeźwiającej kąpieli. W cieniu drzew jest kilka knajpek oraz miejsce na piknik..