Witam was w ten poniedziałkowy ranek, dziś chcę was zabrać trochę dalej od plaży i piasku. Odwiedzimy miasto leżące 64 km od Alicante i przejdziemy się jego ulicami. Alcoy lub Alcoi miejscowość na wschodzie Hiszpanii, w prowincji Alicante u stóp gór Sierra Mariola. Położona 562 metry nad poziomem morza i według danych z 2016 roku mieszka tu prawie 60 tysięcy mieszkańców.
Już z jednym wcześniejszych wpisów wspomniałam wam o tej miejscowości ( tutaj wpis), dziś pokażę wam inną jego część. Alcoy jako miasto słynie z fiest Moros i Cristianos, obchodów 3 króli ( jedyna miejscowość w Hiszpanii z najstarszą tradycją tego dnia, ale to opisze wam w przyszłości) i z likieru kawowego ( licor de cafe). Te miasto jest bliskie mojemu sercu ze względu że to tu właśnie poznałam mojego męża i kiedyś mieszkaliśmy tutaj, w chwili obecnej mieszkamy niedaleko jego.
Pierwszym miejscem jakie odwiedzimy jest park La Glorieta znajdujący się w starej części miasta. Jest jednym z bardziej popularnych miejsc, organizowane są tutaj różne imprezy lokalne, jak i również jest jest idealnym miejsce dla nowożenców by zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia. W upalne dni znajdziemy tutaj cień, by odsapnąć na ławce.
Z parku ruszymy w kierunku jednego z wielu schronów przeciw bombowych, ale jedynym otwartym dla turystów. Idąc w jego stronę zwiedzimy kilka ulic starego miasta z jego pięknym budownictwem.
I tak dotarliśmy do parku Cervantes, w którym znajduje się jeden z 25 schronów przeciw bombowych z czasów wojny domowej. Schrony te były używane przez mieszkańców miasta. Jest on największym i ma ponad 100 metrów długości. Na dzień dzisiejszy jest jedynym otwartym dla zwiedzających, znajdziemy tutaj wiele zdjęć i innych przedmiotów codziennego użytku z czasów wojny domowej oraz jedną z bomb zrzuconych na miasto.
Miasto ma jeszcze inne ciekawe miejsca do zwiedzenia takie jak muzeum fiest lokalnych, park Fuente Roja, plac urzędu miasta itd ale to już innym razem.